Pisząc poprzedni post, włożyłem w usta trolla pytanie- Co będzie przy 1000 przypadkach dziennie? Pisząc to nie wyobrażałem sobie aż tak ponurego scenariusza. Dziś 26 listopada i mamy każdego dnia ponad 15 tysięcy przypadków zachorowań oraz setki zgonów każdego dnia. Dziś będąc w sklepie z używanymi rzeczami różnymi, zobaczyłem dziadka z pewnie 3 letnią wnuczką. Zapytałem go, czy się nie obawia o jej zdrowie. Usłyszałem, że to kłamstwo. Odrzekłem, że coraz więcej dzieci jest w ciężkim stanie wskutek zarażenia się i jego konsekwencji. Dziadek wyśmiał mnie. To chyba współczesny niewierny Tomasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz