Choć to się nie mieści w głowie
hula sobie targ w Głogowie.
Już każdego trochę kusi
Sprzedać, kupić przecież musi.
Zawsze taniej, niźli w sklepie
Wreszcie tłum, już nieco lepiej...
Jest też gwar, jest i spotkanie
Przecież mi się nic nie stanie!
Wirus? Mnie? Innych tak... kolego
Więc hasam jak pszczółka
dlatego...
Ps. To tak nieco żartobliwie. Jesteśmy układem naczyń połączonych. Jedni chcą sprzedać, bo muszą, a inni muszą lub nie muszą kupić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz